Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Belinda

wpisy na blogu

Dom odebrany

Blog:  belinda
Data dodania: 2018-11-06
wyślij wiadomość

Dom jest odebrany, zgłosiłem zakończenie budowy, dziennik i dokumenty już debrałem z nadzoru. W czasie pomiędzy ostatnim wpisem a zakończeniem budowy wykonaliśmy biologiczną oczyszczalnię ścieków, zainstalowałem bramę, dokończyłem elektrykę, wykonałem pomiary. Zrobiliśmy też z przyjaciółmi kuchnię :) dodatkowa para rąk i głów czasem jest niezbędna, bez nich na pewno nie poszłoby tak sprawnie... a poza tym jak ktoś patrzy to aż motywacja rośnie :) . W wolnej chwili powrzucam zdjęcia. Dodam tylko, że mieliśmy zmiany nieistotne i wszystko dokładnie opisał kierownik w dzienniku, zakwalifikował jak należy (zarówno kierownik jak i branżysta). Na etapie budowy kierownik też był bardzo pomocny - mieliśmy po prostu bardzo dobrego kierownika.

Teraz czas na zajęcie się usterkami gwarancyjnymi. Wykończeniówka - szczególnie montaż płytek będzie miał swoją dalszą historię... niestety w sądzie. Jak ktoś ma jakieś doświadczenia z partaczami i jak się one zakończyły to proszę o się podzielić :) Dodam tylko, że miliśmy ekipę niby polecaną, niby dobrą... a wyszło tragicznie. Nie było najmniejszych szans na poprawę, mimo upomnień, trzeba więc było odstąpić od umowy. W Łodzi i okolicach wiem kogo nie polecać.

Jest jeszcze kilka usterek dotyczących okien i braku ustawienia krańcówek przez wykonawcę w roletach, ale to pierdoły w porównaniu z resztą.

Na kolejny rok została jedynie kostka, chociaż jak czytam niektóre wypowiedzi, to zastanawiam się czy zostanie wprowadzony podatek od odprowadzanej wody deszczowej?

Naturalnie, gdy jest budynek podłączony do kanalizacji deszcowej to taka opłata pewnie jest naliczana (wprost proporcjonalnie do powierzchni dachu i powierzchni, która nie jest czynna biologicznie), ale co w przypadku, gdy budynek nie jest podłączony?

Brak podłączenia do kanalizacji nie zdejmuje z samorządu obowiązku ochrony... aż się prosi każda kostka o podatek. 


Okna - kolejne podejścia

Blog:  belinda
Data dodania: 2017-12-26
wyślij wiadomość

Dziadostwo dostawców okien jest naprawdę męczące. Dokonałem pomiarów... i rolety na to okno w końcu zostały dostarczone poprawne, ale na dwa pozostałe - mimo, że tylko trzeba było dołożyć moskitierę - nie. Nie do wiary Panowie przywieźli rolety o 10 cm za długie. To się chyba nie dzieje naprawdę. Kolejne opóźnienie całej budowy. Na same dojazdy straciłem już bardzo dużo czasu - na sąsiedniej budowie, do dwa razy większego obiektu przyjechała inna, konkurencyjna firma i zamontowała wszystko w ciągu jednego dnia - nie wybrałem jej, bo mój dostawca obiecał mi krótszy termin - miały być zamontowane w maju. Sprawdziłem robotę tamtej firmy: równo, profesjonalnie i bez uszkodzonych materiałów. Dodam jeszcze, że cena oferty konkurencyjnej była o 800 zł niższa od tej co wybrałem, liczył się dla mnie czas i profesjonalizm. Nie było ani jednego ani drugiego. 

Nierzetelności - okna i rolety

Blog:  belinda
Data dodania: 2017-12-25
wyślij wiadomość

Jest w Łodzi firma, którą serdecznie odradzam. Czas wstawienia okien i montażu rolet: od kwietnia do końca września... brama jeszcze nie wstawiona.

Przez partaczy cały sezon budowlany wziął w łeb, bo bez kien i rolet nie mogłem zrobić tynków, instalacji elektrycznej (rolety z napędem), wylewek... 

Robotę tej firmy można samemu ocenić, ale przy wyborze tej firmy proponuję poczytać o tym co mnie spotkało:

- spóźnienie z pierwszym wstawieniem okien o 2 tygodnie to dopiero początek... - w efekcie z pracy u mnie zrezygnowali tynkarze (później za tynki zapłaciłem zamiast 26 zł/m2 - 36 zł/m2 - w mim wypadku strata to około 6000 zł);

- pierwsze wstawienie okien balkonowych: każde na różnym poziomie na jednej kondygnacji, a okna wstawione na nierównych klockach drewnianych, montażysta nie przeniósł poziomów - wstawiał na grubość klocka... zarówno montażysta jak i sprzedawca stwierdził, że należy wylewką zalać nieimpregnowane klocki po cięciu krokwi. Dopiero po awanturze (normalne rozmowy nie przyniosły skutku) postawili okna na poszerzeniach - zarządali oczywiście za to dodatkowej zapłaty. W końcu, po awanturach wstawili okna... niestety też niepoprawnie, ale to już zauważyłem za późno, więc zostanie mi tylko droga odszkodowania,  

- sprzedają towar, którego albo nie ma i na którym się nie znają: rolety aluprof. Doradztwo u tych ludzi po prostu leży: sprzedano mi takie rolety jak chciałem tj. z napędami i moskitierami. Chciałem rolety natynkowe - głównie z powodu izolacji i mostków. Sprzedawca stwierdził, że będę bardziej zadowolony z rolet podtynkowych i te mi zaproponował, bez żadnego wzrostu kosztów. Zgodziłem się, po czym sprzedawca informuje mnie, po dostawie, że muszę mu zapłacić za skrócenie pancerzy... oczywiście odmówiłem. Najlepsze jest to, że rolety, które ostatecznie zostały dostarczone, po awanturach, w sierpniu, były niezgodne z zamówieniem. Na większość okien było OK, ale na 3 okna o wysokości 2,4 m przywieziono rolety bez moskitier. Po kolejnych wojnach i ustaleniach technicznych przywieziono rolety... na długość poprawne, ale na szerokość nie, w międzyczasie wykryłem uszkodzoną ramę okna - zmaskowaną pianą montażową. Przy pierwszej wymianie dostarczono nieprawidłową nową ramę - lewą zamiast prawej. W końcu dostarczono prawidłowe rolety, ale zarówno dyskusje jak i sposób pracy ze sprzedawcą - to jakiś dramat.

- ramy okien balkonowych 1,5 x 2,4 m - krzywe - prostowanie niby ręczne - zobaczymy kamerą termowizyjną jak sobie radzą po "prostowaniu" - narazie różnice temperatur są zbyt małe, okna już są założone, więc pewnie budynek odbiorę z oknami...

- jest jeszcze kilka innych błędów - które nie zostały usunięte, ale to już zostawiam dla siebie i dla sądu, bo doprowadziłem budowę do stanu aby można było kontynuować dalej prace. 

W końcu we wrześniu ruszyłem dalej... Sprzedawca twierdzi, że nic się nie stało i to on poniósł na dostawie stratę. Chyba żart...

Poniżej kilka fotek roboty tych wyjątkowych partaczy. Po wszystkim jak już będzie opublikuję nazwę firmy i namiary na nią... aby inni mogli uniknąć - jak ktoś szuka akurat okien i chciałby uniknąc tych wybitnych specjalistów proszę o inforamcję na PRIV.

 



2Komentarze
Data dodania: 2017-12-26 01:29:20
Też mam przykład partackiej firmy u znajomych... Zamontowali okno z moskitierą ręczna i roletą elektryczną ... Moskitiera ręczna porażka. Zwisa sznurek na środku okna, moskitiera się swoją krzywo, do tego strzępią się końcówki...
odpowiedz
belinda  
Data dodania: 2017-12-26 01:44:40
tu też nie wygląda to rewelacyjnie. Firma jednak jest wyjątkowo dziadowska i godna odradzenia. Co więcej - niestety działa podobnie w całej Polsce. Na kilku forach opisałem problemy - nie podając otwarcie nazwy, ale wiele osób zastanawia się nad pozwem zbiorowym. U mnie z moskitierami jest dokładnie tak samo, ale to chyba i tak lepsze wyjście niż moskitiery nakładane. Niestety Aluprof ma jeszcze długą drogę, zanim zrobi produkt, który będzie warty polecenia - narazie jest on bardzo niedopracowany.
odpowiedz
Odpowiedź do aniabudujeoberona
belinda
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 14720
Komentarzy: 50
Obserwują: 13
On-line: 9
Wpisów: 21 Galeria zdjęć: 59
Projekt BELINDA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - łódź, łódź
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 luty
2018 listopad
2018 luty
2017 grudzień
2017 luty
2016 wrzesień
2016 czerwiec
2013 kwiecień

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników