Dom zaadoptowany, działka ogrodzona, pozwolenie je
Po paru latach zastoju - reaktywacja projektu. W lipcu zdecydowanie zaczynamy.
PZT:
1 - budynek mieszkalny
2- garaż
Adaptacja- zmiany:
przede wszystkim wysokość budynku i wprojektowanie budynku w pochyłość terenu oraz podniesienie ścianki kolankowej i likwidacja lub zmiana wymiaru kilku okien (zmienione rysunki A1, A2 i A7):
garaż 43 m2:
Inne zmiany to projektowany drenaż. Będziemy chcieli w trakcie uzyskać warunki na oczyszczalnię ścieków i zamienić niekorzystną decyzję w wydanych warunkach zabudowy. Wnioskowaliśmy o oczyszczlanie a urzędnik wpisał... co wpisał. Tłumaczenie urzędnicze: bezcenne - bo tak już wpisał. Doradza mi zaakceptowanie i rozpoczęcie uzyskiwania pozwolenia, bo to co podpisał burmistrz szybko się nie zmienia. O zmianę WZ na oczyszczalnie można podobno do gminy wystąpić zawsze. Ciekawe, czy tak jest naprawdę? Na pewno to sprawdzę.
Woda i energia elektryczna są dostępne na działce dla wykonawców. Choć nie bez przejść ( z podłączeniem wody i szczelnością studzienki).
Ogrodziliśmy działkę ogrodzeniem panelowym, drut: 4 mm, ocynkowany ogniowo, niemalowany. Na malowanie przyjdzie czas. Obecnie szukamy: tucznia do wyrównania podjazdu, blaszaka - szatni dla ekipy, no i oczywiście nieśmiertelnej sławojki.